Odgryzła mu język podczas kłótni. Wypluty kawałek następnie porwała mewa

Share on facebook
Facebook
Share on twitter
Twitter
Share on linkedin
LinkedIn

Do incydentu doszło w Edynburgu. Para nieznajomych zaciekle rozmawiała. W pewnym momencie kobieta pocałowała mężczyznę i ugryzła do w język dostatecznie mocno, że jego kawałek został odgryziony. James McKenzie wypluł skrawek, który został w jego ustach, po czym do kąska dorwała się mewa.

Sprawa trafiła do sądu. Według Susan Dickson, pomiędzy parą obcych ludzi wywiązała się ostrzejsza wymiana zdań. Bethany Ryan próbowała znaleźć inne rozwiązanie niż konfrontacja, jednak mężczyzna stał się agresywny, kierując w jej stronę zaciśniętą pięść. „Zdziwiłam się, bo pani Ryan odepchnęła jego ciało i zaczęła go całować” – świadkowa. Okazało się, że uzyskanie dostępu do ust mężczyzny było całkowicie zamierzone. Ryan ugryzła mężczyznę w mięsień na tyle mocno, że jego część oddzieliła się zupełnie. James McKenzie odsunął się i wypluł kawałek języka na ziemię. Dokładnie w tym momencie rzuciła się na niego wygłodniała mewa.

Według zeznań, kawałek miał ok. 2-3 cm. Ryan została aresztowana, a Mckenzie trafił do szpitala, jednak w związku z brakiem części jego ciała, jego język będzie musiał pozostać wybrakowany.

Źródło 

Przeczytaj również

Nasze magazyny

Reklama

Reklama

Reklama