Sędzia unieważnił małżeństwo, bo mężczyzna nie mógł utrzymać erekcji

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Proces anulowania relacji jest równoznaczny ze stwierdzeniem, jakoby nigdy ona nie istniała. Kobieta stwierdziła, że przed zawarciem sakramentu, mąż nigdy nie dał znaku, że seks może być problemem. Para podejmowała próby każdego tygodnia przez ponad pół roku. Po czym, żona poprosiła swojego wybranka o wizytę u lekarza. Specjalista stwierdził, że z mężczyzną jest wszystko w porządku.

Para przestała razem mieszkać, a niedługo później wnioskowała o anulowanie związku. Kobieta winiła mężczyznę, mężczyzna – kobietę. Ówczesny mąż stwierdził, że to jego wybranka była powodem całej sytuacji. Aktualnie ma nową dziewczynę, z którą regularnie dochodzi do stosunku.